Czeski zawodnik Emil Zatopek zaraził się ideą , że kluczem do maksymalnych wyników jest dużo szybkiego biegania interwałów. Jako 25- letni zawodnik wykonywał przykładowo taki trening: 5 x 200 m po 34 sekundy , robiąc trucht po każdym odcinku, potem 20 x 400 m po 75 do 56 sekund , robiąc też trucht w przerwach , na sam koniec jeszcze 5 x 200 m sprintów. Rok po roku Emil Zatopek zwiększał objętość treningu interwałowego. Im ostrzej trenował , tym szybszy się stawał. W roku 1954 odbywał jeszcze bardziej szokujące sesje treningowe. Biegał już 50 x 400 m z szybkością startową , a w szczytowym okresie startowym nawet dwie takie sesje treningowe dziennie . Po takim Jego trenowaniu w roku 1954 Zatopek ustanawia dwa rekordy świata w biegu na 5000 m 13'57" i na 10000 m 28'54" .W kolejnym roku Zatopek próbował pójść jeszcze dalej , zwiększył ilość interwałów. Jednak tym razem więcej interwałów nie przełożyło się . Jako wówczas 34- letni zawodnik był rozczarowany z wynikami , przekroczył dozę " efektywnego " treningu interwałowego. .Jak sam mówił był już do niczego. Gdy Emil Zatopek zaraził się ideą wykonywaniem bardzo mocnych treningów , pracował w fabryce obuwia w mieście Zlin. Zadziwiający zbieg okoliczności sprawił , że kilka lat później po drugiej stronie globu Arthur Lydiard pracował w nowozelandzkim mieście Auchland również w fabryce obuwia. Arthur Lydiard jako bardzo dobry zawodnik i później jako trener miał całkiem inną teorię treningową niż Emil Zatopek . Lydiard uważał że kluczem do MAKSYMALIZACJI formy jest dużo biegania w wolnym tempie a znaczniej mniej biegania szybkiego . Później już jako trener swoją zasadę stosował u swoich zawodników . Wychował bardzo wielu znakomitych zawodowców między innymi : Peter Snell ( 3 złote medale olimpijskie ) , Lasse Viren ( 4 złote medale olimpijskie ) .Dziś już wiadomo że trening czeskiego zawodnika Emila Zatopka był bardzo niewłaściwy. Prawie nikt nie jest tak naprawdę znieść takich obciążeń treningowych. Natomiast system Lydiarda został po raz pierwszy sprawdzony w praktyce w latach pięćdziesiątych XX wieku i już wtedy udowodnił jego skuteczność . Choć na przestrzeni lat ta metoda była podawana niewielkim udoskonaleniu , nadal opiera się tych samych podstawowych założeniach. Uważa się że filozofia treningu Lydiarda jak żadna inna sprawdza się w przypadku każdego biegacza .