Słuchajcie uważnie.
W dniu 27 maja 2018 roku wygrałem w Krotoszynie bieg Krotosa na dystansie 10 km.
W upalny dzień nabiegałem wtedy 35'09", mając około 100 m przewagi nad drugim zawodnikiem.
W tym biegu nie interesował mnie wynik. Interesowało mnie bardzo mocno zwycięstwo.
Podczas tej walki z upałem także dokonałem tego co chciałem.
Teraz pisze jakie mam jedno z największych marzeń.
Bardzo pragnę żeby ktoś z moich podopiecznych zrobił to samo co ja, a przynajmniej żeby stanął
na podium w kategorii Open.
Mam nadzieję że kiedyś to się stanie.