Podstawowe błędy biegacza cz.2

Błędy wśród biegaczy wynikają z niewiedzy, lecz skąd tą wiedzę czerpać? Profesjonalni sportowcy dodają tylko ładne zdjęcia z miejsc, w których trenują czy to zgrupowanie czy to ich rodzinna miejscowość... ewentualnie czasami dodają jakiś trening, który wykonali.. A najgroszą rzeczą jest, gdy chcemy powielić treningi profesjonalnego biegacza. Za miano profesjonalnego biegacza uważam takiego, który z tego ma korzyści majątkowe.

W poprzednim artykule na temat błędów biegacza, który został wydany kilka miesięcy temu pisaliśmy m.in o tempie odcinka, rozgrzewce przed zawodami i treningiem oraz taktyce na zawodach. Dziś poruszymy również kilka ciekawych tematów.

Wyznaczenie celu

Można by to streścić w kilku słowach, lecz rozdrobnię to na czynniki pierwsze. Postaw sobie bardzo ważne pytanie, na które musisz znać odpowiedź: Do jakiego dystansu się przygotowywuję? Gdy już odpowiesz i skonsultujesz to razem z swoimi realnymi możliwościami lub z trenerem. Można zacząć analogicznie planować mniej więcej starty w przyszył sezonie. Samo wyznaczenie celu daje możliwość rozplanowania okresów treningowych, co zdecydowanie ułatwia przygotowania.

Często spotykam się z biegaczami, którzy po prostu biegają. Trenują wszystko pod każdy dystans i ciągle myślą, żeby biegać dalej i szybciej. Tacy, którzy nie znajdą w odpowiednim momencie rozwiązania po prostu po jakimś czasie się wypalają i przestają regularnie biegać lub zostają na tym samym poziomie i nic się nie zmienia u nich przez lata.

Ciągła pogoń za życiówkami

Nie da się ciągle startować na życiówki, są starty które nie sprzyjają poprawieniu Twojego PB na danym dystanie i musisz się z tym liczyć. Aby nabiegać życiówkę musi się zgrać na raz kilka czynników m.in forma, dobra trasa oraz grupa na wynik w szczególności na wyższym poziomie. Nie chcę już wspominać o biegaczach, którzy co trening robią życiówki. To nie jest tak, że zegarek Ci pokazał 50 min na 10 km i rzeczywiście Ty w tyle przebiegłeś, a realnie na zawodach nie możesz złamać 55 min na dyszkę. Po prostu zegarek pomógł Ci w "życiówce" i wystąpił jakiś błąd w GPS, gdzie urawało Ci najpewniej dystans. Pobiegłeś 9,5 km a pokazało 10km tak często bywa w lasach lub krętych terenach.

Zbyt częste starty

Zbyt częste starty również są błędem. Ciekawe dlaczego pewnie sobie teraz myślisz... A no dlatego, że startując zbyt często nie ma okresu wyluzowania, który jest niezbędny do optymalnej formy biegacza. Albo nabawisz się kontuzji albo po prostu się zajedziesz. Myślisz, że startując 4 razy w miesiącu będziesz w stanie odpowiednio się przygotować do każdego startu? Jesteś w błędzie. Jasne, możesz tak często startować, lecz nie oczekuj, że będziesz robić jakieś mega wyniki. Po prostu nie da się tak funkcjonować. Będziesz zawsze biegać tak samo, przy minimalnej szansie poprawy ze względu bardziej na staż biegania

Nikt nie trenuje idealnie, lecz eliminując błędy możesz sobie pomóc, aby w zdrowiu i szczęśliwie kroczyć przez życie biegową ścieżką. Szerokości i życzę Ci pomyślnych treningów podczas budowania bazy pod wiosenne starty.

Pierwsza część podstawowych błędów biegacza https://witkowskirunning.pl/podstawowe-bledy-w-bieganiu-cz-1/

Trener biegania/plany treningowe dla biegaczy: marcinwitkowski1985@gmail.com