ARTYKUŁ NA MOIM PRZYKŁADZIE JAK POBIEGŁEM PÓŁMARATON I WYGRAŁEM
W dniu 24 marca 2019 roku wystartowałem w VI. ICE-MAT OSTROWSKIM PÓŁMARATONIE (KS ICE MAT Team Ostrów Wielkopolski)
Udało mi się w tym biegu zwyciężyć uzyskując wynik 01:13:31. Biegłem w tempie 3'29"/km.
Moja taktyka na ten bieg nie zawiodła. Cel miałem jeden - WYGRAĆ. Dla mnie nie miało znaczenia jaki wynik osiągnę. Chciałem tylko to wygrać.
Na kilka dni przed startem obrałem taktykę na ten wyścig.
Założyłem, że przez większość dystansu pobiegnę za pierwszą grupą zawodników i będę ich obserwować. Zgodnie z moimi przewidywaniami pierwsi zawodnicy już po 10 km zaczęli słabnąć.
Czekałem dalej na rozwój sytuacji i biegliśmy w grupie dalej.
W okolicy trzynastego kilometra tempo spadło jeszcze bardziej.
Mój kolega Patryk Frąszczak który mi kibicował na trasie biegu krzyczał do mnie, że tempo cały czas spada i żebym nie czekał na finisz. Od razu wiedziałem o co Patrykowi chodzi. Chodziło o to, że na końcówce mnie ograją zawodnicy, którzy mają duży mocniejszy finisz niż ja.
Miałem na tyle duży zapas sił i zaryzykowałem z mocnym przyspieszeniem, żeby mocno oderwać się od grupy prowadzącej bieg i rozpocząłem samotne prowadzenie wyścigu.
Już w okolicy piętnastego kilometra miałem ponad 100 m przewagi. Miałem dzięki temu już duży komfort psychiczny.
Wiedziałem, że już do celu brakuje niewiele.
Do mety dobiegłem z ponad 1 minutą przewagi nad drugim zawodnikiem, a to mogło być dobre 300 m różnicy między nami.
W tym półmaratonie pobiegło ponad 700 osób.
W moim przekonaniu ten półmaraton wygrałem nie dlatego, że byłem najlepszym zawodnikiem, a dlatego że byłem najlepiej przygotowanym do startu.
W tak dużej liczbie osób na pewno byli zawodnicy, którzy mieli lepsze predyspozycje niż ja, ale pobiegli gorzej taktycznie.
Współpraca dla biegaczy/plany treningowe: marcinwitkowski1985@gmail.com